Niektórzy ludzie tak bardzo nie mogli się doczekać poluzowania obostrzeń, że na wieść o ich zniesieniu, byli przekonani, że teraz to już im „wszystko wolno”. Przykładem tego są dwaj młodzi mężczyźni ujęci wieczorem 14 maja na jednym z podwórek Żoliborza.
Kwadrans po godz. 19 w piątek strażnicy miejscy z V Oddziału Terenowego otrzymali zgłoszenie o osobach spożywających alkohol w miejscu publicznym. Funkcjonariusze zastali tam dwóch młodych mężczyzn, którzy siedzieli na ławce przy piaskownicy i pili alkohol. Kiedy na pierwszego z nich został nałożony mandat, wówczas drugi, wyraźnie zdenerwowany obecnością strażników, wstał i wyrzucił coś z kieszeni. Było to foliowe zawiniątko z suszem roślinnym koloru brunatno-zielonego. Strażnicy zabezpieczyli je i wezwali patrol policji. Mężczyzna został przewieziony do komendy rejonowej. Tam przebadano susz testerem narkotykowym. Okazało się, że w zawiniątku znajdowała się marihuana. Mężczyzna został zatrzymany.