Strażniczka i strażnik z IV Oddziału Terenowego w trakcie patrolu w środę 12 sierpnia, otrzymali zgłoszenie o kobiecie, która przy ulicy Zawiszy dziwnie się zachowuje, tak jakby czegoś lub kogoś szukała.
Na miejscu funkcjonariusze nie zastali wskazanej kobiety, jednak dzięki informacjom przekazanym przez pracownice pobliskiej piekarni już po chwili udało się zlokalizować osobę odpowiadającą rysopisowi. Kobieta była zaniedbana, miała brudne ubranie. W rozmowie ze strażnikami poprosiła o wodę gdyż jest bardzo spragniona i dodała, że nie wie gdzie się znajduje. Funkcjonariusze przeszli z kobietą w zacienione miejsce i podali jej butelkę wody, wezwali także pogotowie ratunkowe. 62-latka odmówiła przejazdu do szpitala. Po skontaktowaniu się z rodziną zaginionej okazało się, że nikt nie może jej odebrać bo wszyscy są w pracy. Odnaleziona została przekazana patrolowi policji.