Pośpiech jest złym doradcą. Szczególnie na drodze. Przekonał się o tym pewien kierowca toyoty, który wpadł na motocykl przecinający al. Solidarności przy Żelaznej. Pomocy poszkodowanemu udzielili strażnicy miejscy.
Strażnicy miejscy z IV Oddziału Terenowego, którzy 16 września ok. godz. 16.50 jechali al. Solidarności, byli świadkami zderzenia toyoty z motocyklem honda. Kierowca samochodu na skrzyżowaniu nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu motocykliście, który miał zielone światło. Auto uderzyło w bok jednośladu. W wyniku zderzenia kierujący motocyklem przewrócił się na jezdnię i doznał poważnej rany nogi oraz obrażeń barku. Strażnicy miejscy natychmiast zabezpieczyli miejsce wypadku i udzielili pomocy przedmedycznej motocykliście. Funkcjonariusze wezwali karetkę pogotowia i patrol policji. Poszkodowany został przewieziony do szpitala. Dalsze czynności na miejscu zdarzenia prowadziła policja.