W chwili gdy strażniczki IV Oddziału terenowego kontrolowały rejon ulicy Wolskiej 43, nagle doszło do gwałtownego podmuchu wiatru.
Trzask łamanych gałęzi był wyraźnie słyszalny w okolicy.
Kiedy funkcjonariuszki spojrzały w kierunku dobiegającego dźwięku, zobaczyły jak rosnące nieopodal drzewo runęło na ziemię, a gałęzie spady na dwa pasy ruchu. Na szczęście nie doszło tragedii.
Funkcjonariuszki natychmiast przystąpiły do zabezpieczenia miejsca i wezwały straż pożarną.
Cała akcja usuwania drzewa nie trwała długo. Już po dziesięciu minutach strażacy zaczęli usuwać skutki porywu wiatru, a już po dwudziestu minutach pocięte kawałki drzewa zostały usunięte z jezdni i ułożone w bezpiecznym miejscu. Ruch na drodze został szybko przywrócony. Niestety spadająca gałąź uszkodziła stojący blisko drzewa samochód. Na miejscu po chwili zjawił się jego właściciel i patrol policji, który przejął czynności związane z uszkodzeniem pojazdu.