O wielkim pechu może mówić mieszkaniec Warszawy zatrzymany do kontroli 25 października na Woli- stracił dowód rejestracyjny i wolność.
Około godziny 13:00 na ul. Górczewskiej strażnicy zauważyli pojazd osobowy, którym podróżowało trzech młodych mężczyzn. Kierujący zignorował znak drogowy zakaz ruchu w obu kierunkach, a pasażerowie nie używali pasów bezpieczeństwa. Patrol zatrzymał pojazd do kontroli w czasie której okazało się, że kierujący nie posiada prawa jazdy, jest poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności a samochód nie ma aktualnych badań technicznych. Pechowiec za kierowanie pojazdem bez uprawnień otrzymał mandat karny w kwocie 500 złotych, auto zostało odholowane na parking a jego właściciela wezwana policja zabrała do Zakładu Karnego w Warszawie.