17 października Ekopatrol otrzymał zlecenie udania się na ulicę Radarową - mieszkanka pobliskiego domu zauważyła wędrującego… kraba.
Gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce okazało się, że zgłaszającej udało się go bezpiecznie umieścić w pudełku. Krab musiał długo być na wolności, ponieważ poruszał się już bardzo powoli. Mogło to oznaczać, że trochę zmarzł spacerując w trakcie chłodnej nocy. Prawdopodobnie uciekł komuś z hodowli lub - co gorsza - został porzucony przez opiekuna. Strażnicy bezpiecznie przenieśli kraba do specjalistycznego transportera i odwieźli do warszawskiego oddziału CITES. Specjaliści stwierdzili, że jest to krab wełnistoręki - pod czujnym okiem fachowców szybko powróci do pełni sił.
Warto dodać, że to już drugi przypadek na Włochach, gdy zauważono tego skorupiaka „na wolności” – poprzedni miał miejsce we wrześniu tego roku, na Rakowskiej.
Krab wełnistoszczypcy, krab wełnistoręki (Eriocheir sinensis) – gatunek kraba, który został na początku XX w. zawleczony do Morza Północnego i Bałtyku z Chin w wodach balastowych statków płynących do Niemiec. Jego nazwa pochodzi od „futerka” na szczypcach samców, umiejscowionego tak że widać tylko końcówki szczypiec.