Kobiecy krzyk, który rozległ się w środku nocy, zaalarmował mieszkańców ulicy Tużyckiej. Na pomoc wezwano Straż Miejską.
Funkcjonariusze VI Oddziału Terenowego natychmiast podjęli interwencję. Radiowóz zatrzymał się przed popularnym sklepem wielobranżowym. Młoda kobieta siedziała przed nim na chodniku i głośno szlochała. Była przemarznięta i miała otarte kolano. Nie potrafiła logicznie wytłumaczyć, co się stało i jak znalazła się w tym miejscu. Strażnicy okryli ją kocem termicznym i umieścili w radiowozie, by się ogrzała. Jak ustalili, dziewczyna miała dopiero 16 lat. Funkcjonariusze wezwali patrol Policji i karetkę pogotowia. Policjanci zbadali trzeźwość dziewczyny – w wydychanym przez nią powietrzu były ponad 2 promile (1,08 mg/l) alkoholu. W związku z tym, że była osobą nieletnią, sprawa została przekazana policji.