Dezorientacja i zagubienie to uczucia, które w tych kryzysowych dniach odczuwa sporo ludzi. Jedną z takich osób zaopiekowali się 25 marca strażnicy miejscy z VI Oddziału Terenowego na Targówku.
Podczas patrolowania Targówka strażnicy zauważyli przy ul. Radzymińskiej mężczyznę w średnim wieku. Sprawiał wrażenie zagubionego lub będącego pod wpływem środków odurzających. Funkcjonariusze podjęli interwencję. Podczas przeprowadzania wstępnego wywiadu z mężczyzną zorientowali się, że nie zdaje on sobie sprawy gdzie się znajduje. Rozmówca nie potrafił wskazać, gdzie mieszka. Nie wiadomo z jakich przyczyn kontakt z nim był mocno ograniczony. Widząc, że dygoce z zimna strażnicy okryli 38-latka kocem termicznym. Wezwane pogotowie, po przebadaniu, zabrało mężczyznę do szpitala.