Motywy ludzkiego postępowania bywają czasem bardzo zaskakujące. Przykładem tego jest choćby pewna weekendowa interwencja na Bródnie.
Strażnicy miejscy z VI Oddziału Terenowego, którzy wieczorem 25 stycznia patrolowali Targówek, około godz. 20.55 otrzymali zgłoszenie, że na jednym z parkingów przy ul. Bartniczej jakiś mężczyzna niszczy zaparkowane samochody. Podczas podjętej interwencji funkcjonariusze wjechali na parking, gdzie zobaczyli młodego mężczyznę kopiącego z całej siły w stojące BMW. Na widok strażników sprawca próbował uciec, jednak został ujęty. Zapytany czy samochód, w który kopał należy do niego odparł, że nie wie czyje to auto. Kiedy zadano mu pytanie dlaczego w niego kopie odparł z rozbrajającą szczerością, że robi to ponieważ nie może znaleźć… swojego samochodu. Strażnicy wezwali patrol policji. Ponieważ sprawca był pod wpływem alkoholu, został przewieziony do SODON. Rano, gdy wytrzeźwieje, ponownie spotka się z policjantami.