22 stycznia patrol mieszany - strażniczka, strażnik i pracownica ZOM – otrzymał informacje o podejrzanym pakunku, który zauważył gospodarz domu przy ulicy Zamiejskiej. Patrol natychmiast udał się na miejsce.
Pod wskazanym adresem zastali dozorcę, który wskazał teren gdzie znajduje się podejrzany pakunek. Przedmiot leżał we wnęce budynku – był to pakunek z wystającymi z jednej strony kablami oraz bateriami i elementami elektronicznymi. Z drugiej był wyposażony w kółko metalowe przypominające zawleczkę granatu. Funkcjonariuszka pilnie wezwała na miejsce policję oraz wspólnie z pracownicą ZOM przystąpiła do zabezpieczenia miejsca przed dostępem osób trzecich. Sprawę przekazano przybyłemu na miejsce mieszanemu patrolowi policji – policjant oraz funkcjonariusz Żandarmerii Wojskowej. Patrol saperski zabezpieczył podejrzany pakunek i zabrał go z miejsca zdarzenia.