Dwa patrole Straży Miejskiej, dwa zastępy straży pożarnej i dwie jednostki policji zaabsorbował jeden mężczyzna, który nietrzeźwy wsiadł za kierownicę w sobotni wieczór. Przeciął chodnik i wbił się w palety z płytami chodnikowymi.
Krótko przed pierwszą, z soboty na niedzielę strażnicy ruszyli na pomoc kierowcy, który zjechał z drogi, przeciął chodnik i wbił się w palety z płytami chodnikowymi - tuż przy stacji benzynowej na Radzymińskiej. Samochód był poważnie rozbity, spod maski wydobywał się dym, a kierowca z trudem wytaczał się z pojazdu. W związku z zagrożeniem, jakie niosło połączenie kopcącego silnika z pobliskimi dystrybutorami paliwa, funkcjonariusze zabezpieczyli teren, wezwali straż pożarną, a następnie zajęli się kierowcą. Na szczęście nie miał poważniejszych obrażeń. Był za to nietrzeźwy. Późniejsze badanie wykazało blisko 1,7 promila. Strażnicy zabezpieczyli kluczyki do auta, a kierującego przekazali policjantom.
Miejsce zdarzenia zabezpieczały dwa patrole straży miejskiej, przy wypadku pracowały dwie jednostki policji, a do gaszenia samochodu i zminimalizowania zagrożenia wybuchu konieczne były 2 zastępy straży pożarnej.