Dziwny sposób jazdy wzbudził zainteresowanie funkcjonariuszy. Okazało się, że kierowca samochodu wspomagał się w sposób niedozwolony.
Mieszany patrol strażniczo-policyjny zatrzymał w sobotni wieczór 14 września samochód poruszający się tzw. „żabką”: kilkadziesiąt metrów przyspieszenia – hamulec – kilkadziesiąt metrów przyspieszenia – hamulec… Kierowca tłumaczył, że samochód dostał czkawki, bo kończyły się gaz i benzyna. Nie powiedział natomiast, że sam korzystał z paliwa alternatywnego. Funkcjonariusze nabrali takich podejrzeń obserwując jego zachowanie. Badanie testerem potwierdziło obecność w ślinie amfetaminy. Przy kierowcy znaleziono zapas tego „paliwa” w ilości ponad 2 gramów. Dodatkowo, pojazd którym jechał nie posiadał ważnych badań technicznych. Mężczyznę, do wyjaśnień, zatrzymała policja.