Ucieczki nieletnich z domów rodzinnych to częste zachowanie nastolatków. Umieszczenie w placówce wychowawczej nie zmienia ich nawyków.
30 stycznia rano patrol mieszany policji i straży miejskiej dokonał ujęcia piętnastolatka, który zwiał z domu dziecka. Wycieczka nie trwała długo – został przekazany do placówki. Funkcjonariusze odwiedzili również jego rówieśnika na Targówku, który wyrwał się do domu z młodzieżowego ośrodka wychowawczego. Nie planował aktywnego spędzania środy, funkcjonariusze zastali go w pościeli. Nie był zadowolony z odwiedzin, już w progu popisał się soczystym pozdrowieniem patrolu. Na nic się zdało ubliżanie i groźby, funkcjonariusze przewieźli nastolatka do komendy. Nakaz sądu został zrealizowany.