Cyklista potrącony przez samochód wzywał pomocy - pomogli mu strażnicy miejscy. Mężczyzna z urazem kręgosłupa trafił do szpitala.
25 września po południu patrol straży miejskiej przy ul. św. Wincentego zauważył leżącego na ziemi mężczyznę, który wzywał pomocy. Strażnicy z VI Oddziału Terenowego zareagowali natychmiast. Poszkodowany powiedział, że gdy jechał rowerem, został potrącony przez czarne BMW z przyczepką. Uskarżał się na silne bóle pleców i miednicy – co wskazywało na uraz kręgosłupa. Do czasu przybycia karetki strażnicy przykryli go kocem termicznym i monitorowali jego czynności życiowe. Zabezpieczyli również jego rzeczy osobiste, które następnie przekazali bliskim. Strażnicy ustalili również świadków - kierowca odjechał z miejsca zdarzenia.
- 47- letni rowerzysta nie mógł się ruszać, ale nie miał żadnych widocznych obrażeń. Podejrzewaliśmy, że ma uraz kręgosłupa, dlatego należało zachować szczególną ostrożność przy udzielaniu pomocy przedmedycznej - relacjonuje jeden ze strażników udzielający pomocy.
Na miejsce przyjechała karetka, która zabrała poszkodowanego do szpitala. Dalsze czynności przejęła policja.