Spostrzegawczość i zaangażowanie strażników miejskich zmieniło rozpacz w radość i łzy szczęścia.
W poniedziałkowe południe 6 sierpnia, w okolicach ulicy Kondratowicza, patrol straży miejskiej zauważył małą dziewczynkę idącą chodnikiem. Wokół nie było żadnych dorosłych opiekunów. Funkcjonariusze natychmiast podjęli interwencję. Zaopiekowali się dzieckiem, które płakało i było roztrzęsione. Wiek dziewczynki - 3 lata- ograniczył możliwości wypytania o adres lub chociaż nazwisko. Strażnicy uspokoili dziecko i wezwali policję. Przybyły na miejsce patrol miał już zgłoszenie o zaginięciu dziewczynki. Trwały już czynności poszukiwawcze. Wraz z policją patrol straży miejskiej udał się do miejsca jej zamieszkania dziecka. Uspokojona i już radosna dziewczynka znalazła się w ramionach szczęśliwej mamy.