Stołeczna Straż Miejska.   Uwaga: Stołeczna Straż Miejska. Kliknij w głośniczek aby odsłuchać zaznaczony tekst GSpeech
logo gora
logo dol

Wybór rozmiaru czcionki

A- A A+

wezwanie

rodo

bip logo

epuap

raporty

poznaj sm

2018 02 patrol medyczny 00Uliczny Patrol Medyczny, który w poniedziałek 19 lutego wyjechał do siedlisk osób bezdomnych na Targówku udzielił pomocy 7 osobom. Jednego bezdomnego karetka zabrała do Szpitala Praskiego.

Poniedziałek, godzina 8.30. Z siedziby VI Oddziału Terenowego Straży Miejskiej m. st. Warszawy wyjeżdża radiowóz Ulicznego Patrolu Medycznego. Pierwszą lokalizację wskazuje st. insp. Tomasz Modzelewski, który wraz z mł. str. Piotrem Komaszewskim dowozi bezdomnym zupy.

- Nieopodal Wincentego jest drewniana szopa, gdzie mieszka bezdomny. Ostatnio ma problemy z chodzeniem. Mówi, że pomagał kamieniarzom i płyta spadła mu na nogę. Zaczniemy od niego – podpowiada.
Drewniana szopa stoi przy bocznej uliczce. Wokół powstają właśnie niewielkie bloki. Po wejściu do szopy nos musi się przyzwyczaić do specyficznego zapachu. W stercie starych kołder funkcjonariusze odnajdują człowieka. Widać tylko jego wąsy i szarą czapkę.
- Jak pan się czuje? Co z tą pana nogą? – pyta Tomasz Modzelewski.
Mężczyzna opowiada o kamieniarzach i wypadku z płytą.
- Dobra, niech pan pokaże tę nogę. Trzeba obejrzeć, może opatrzyć – mówi mł. insp. Ireneusz Krawczyk, ratownik medyczny Straży Miejskiej m. st. Warszawy.
Mężczyzna niechętnie wysunął nogę spod barłogu. Stopy owinięte były brudnym suknem. Ratownik odwinął opatrunek. Pod nim ukazała się spuchnięta stopa bez palców. Amputowano je kilka lat temu także u drugiej stopy. W tych miejscach stopa teraz ropieje, miejscami skóra jest wręcz czarna.
- Wzywamy karetkę. To musi zobaczyć lekarz. Trzeba te rany oczyścić, dać antybiotyk. Taki stan może się skończyć amputacją całych stóp – decyduje ratownik.
Mężczyzna protestuje, ale po namowach funkcjonariuszy daje się przekonać by karetka zabrała go do szpitala. Spędzi tam trochę czasu, nim obrzęki i rany zostaną wyleczone.


Kolejnych bezdomnych ratownicy odwiedzili na granicy Ząbek i Targówka. Kobieta i mężczyzna pochodzący z małych miast na Mazowszu właśnie wychodzili, by zbierać puszki. W opuszczonym warsztacie para znalazła pomieszczenie z całym oknem. Mają tutaj piecyk, baniak z wodą i posłanie. Ratownicy widzą, że kobieta ma zaczerwienione oko.
- Co się stało? – pytają.
- Kilka dni temu została pobita. Oko jeszcze boli. Prawie nie widzę – wyjaśnia kobieta.
Tutaj potrzebna jest konsultacja okulisty. Strażnicy w kilka minut telefonicznie ustalili, gdzie osoby bezdomne mogą otrzymać konsultację. Mężczyzna zobowiązał się, że przypilnuje by kobieta dojechała do lekarza.


Kolejna lokalizacja to budynek kolejowy nieopodal stacji. Siedlisko kompletnie inne niż pozostałe. W pomieszczeniach na piętrze czyściej niż w niejednym normalnym domu. Zasłane materace, sztućce i naczynia pomyte, nawet kolorowe obrazki wiszą na ścianach.
- To zasługa naszej pani. Trzyma nas mocno w garści – wyjaśnia jeden z mieszkańców.
To on potrzebuje pomocy. Mężczyznę boli noga. Był już na prześwietleniu, które niczego niepokojącego nie wykazało. Nie ma pęknięć, złamań, nie ma bolących ran.
- To powinien zobaczyć ortopeda. Tutaj macie namiar, zadzwońcie, umówcie się. Oni przyjmują osoby nieubezpieczone i bezdomne – mówi ratownik wręczając mężczyźnie wydruk z wykazem lekarzy w przychodni.
- Już ona dopilnuje że pojadę do tej przychodni. Jak to kobieta – śmieje się mężczyzna.


Następne siedlisko bezdomni sklecili sobie nieopodal centrum handlowego przy Modlińskiej. Na lince rozpiętej pomiędzy drzewami rozłożyli płachty nieprzemakalnych tkanin i folii. Ich domem jest powstały w ten sposób namiot. Kobieta ma spuchniętą twarz. Też została przez kogoś pobita. Wymaga konsultacji lekarskiej. Ratownicy umówili wizytę. Za kilka dni sprawdzą co wynika z konsultacji.
Po drugiej stronie Modlińskiej strażnicy miejscy odwiedzają jeszcze jedno siedlisko bezdomnych. Czterech mężczyzn zajmuje dwa stare metalowe garaże. Jeden z nich ma kłopoty z nogą. Ratownicy opatrzyli mężczyźnie nogę, ale i w tym wypadku potrzebna będzie konsultacja lekarska.

- Bezdomni najczęściej mają problemy z kończynami. Rany rąk i nóg, odmrożenia, owrzodzenia to dla nich codzienność. Ci, którzy nadużywają alkoholu nie pomagają organizmowi – wyjaśnia st. insp. Tadeusz Pazik, ratownik medyczny Straży Miejskiej m. st. Warszawy.

Ostatnią tego dnia interwencje ratownicy przeprowadzają na Zaciszu.
- Dobrze, że jesteście. Przygarnąłem kota. Ugryzł mnie w palec jak mu jeść dawałem. Nie chce się goić – wyjaśnia mężczyzna. Funkcjonariusze dezynfekują ranę środkiem bakteriobójczym i zakładają solidny opatrunek. Poniedziałkowy Uliczny Patrol Medyczny na tym się kończy. Kolejny wyruszy jeszcze w tym tygodniu.

„Uliczny Patrol Medyczny” jest całorocznym projektem Caritas Polska, Straży Miejskiej m.st. Warszawy i Stowarzyszenia Lekarzy Nadziei, wzorowanym na podobnie działających w większych miastach europejskich i amerykańskich. Utrzymywany jest z ofiarności osób, którym nieobojętny jest los osób bezdomnych, którzy znaleźli się w najtrudniejszym z życiowych kryzysów, walczą z samotnością, uzależnieniami, brakiem nadziei, degradacją życiową i nie zawsze wygrywają…

Jesienią i zimą prowadzimy również z Caritas Polska wspólną akcję na rzecz bezdomnych przebywających poza schroniskami „Trochę ciepła dla bezdomnego”.
Bezdomność nigdy nie jest wolnym wyborem. Pamiętajmy o tych, których nie widać, nie tylko jesienią i zimą.

Aby wesprzeć programy pomocy bezdomnym prowadzone przez Caritas, zapraszamy do wysyłania SMS 72052 na hasło „ZIMNO”, „PATROL” oraz „DAMY RADĘ” - to tylko 2,46 (z VAT).
Wpłaty można również dokonywać na konto podane na stronie WWW Caritas : na „Uliczny Patrol Medyczny”, „Trochę ciepła dla bezdomnego” oraz na program wychodzenia z bezdomności dla młodych „Damy radę”.


  • 2018_02_patrol_medyczny_00
  • 2018_02_patrol_medyczny_00
  • 2018_02_patrol_medyczny_01
  • 2018_02_patrol_medyczny_01
  • 2018_02_patrol_medyczny_02
  • 2018_02_patrol_medyczny_02
  • 2018_02_patrol_medyczny_03
  • 2018_02_patrol_medyczny_03
  • 2018_02_patrol_medyczny_04
  • 2018_02_patrol_medyczny_04
  • 2018_02_patrol_medyczny_05
  • 2018_02_patrol_medyczny_05
  • 2018_02_patrol_medyczny_06
  • 2018_02_patrol_medyczny_06
  • 2018_02_patrol_medyczny_07
  • 2018_02_patrol_medyczny_07
  • 2018_02_patrol_medyczny_08
  • 2018_02_patrol_medyczny_08
  • 2018_02_patrol_medyczny_09
  • 2018_02_patrol_medyczny_09
  • 2018_02_patrol_medyczny_10
  • 2018_02_patrol_medyczny_10
  • 2018_02_patrol_medyczny_11
  • 2018_02_patrol_medyczny_11
  • 2018_02_patrol_medyczny_12
  • 2018_02_patrol_medyczny_12
  • 2018_02_patrol_medyczny_13
  • 2018_02_patrol_medyczny_13
  • 2018_02_patrol_medyczny_14
  • 2018_02_patrol_medyczny_14
  • 2018_02_patrol_medyczny_15
  • 2018_02_patrol_medyczny_15
  • 2018_02_patrol_medyczny_16
  • 2018_02_patrol_medyczny_16
  • 2018_02_patrol_medyczny_17
  • 2018_02_patrol_medyczny_17
  • 2018_02_patrol_medyczny_18
  • 2018_02_patrol_medyczny_18
  • 2018_02_patrol_medyczny_19
  • 2018_02_patrol_medyczny_19
  • 2018_02_patrol_medyczny_20
  • 2018_02_patrol_medyczny_20
  • 2018_02_patrol_medyczny_21
  • 2018_02_patrol_medyczny_21
  • 2018_02_patrol_medyczny_22
  • 2018_02_patrol_medyczny_22
  • 2018_02_patrol_medyczny_23
  • 2018_02_patrol_medyczny_23
 

g 1 g 2 g 3 g 4 g 5 g 6 g 7
g 1 g 2 g 3 g 4 g 5 g 6 g 7
stopka
Uwaga: Kliknij w głośniczek aby odsłuchać zaznaczony tekst GSpeech