Na Modlińskiej kierowca nie zatrzymał się do kontroli. Policja rozpoczęła pościg. Na Bródnie do pościgu dołączyli strażnicy miejscy. Mężczyzna został ujęty i przekazany policji.
Wspólny patrol straży miejskiej i policji, który 7 kwietnia około godz. 13.50 patrolował Targówek otrzymał informację, że trwa policyjny pościg za peugeotem, który nie zatrzymał się do kontroli. Samochód z czterema osobami uciekał Modlińską i Trasą Toruńską, ominął samochody stojące na światłach u zbiegu Bazyliańskiej i Wysockiego. Tutaj patrol mieszany włączył się do pościgu. Funkcjonariusze jadąc przed uciekającym pojazdem zablokowali mu przejazd i zmusili do zatrzymania. Kierowca peugeota zatrzymał się na pasie zieleni i zaczął uciekać pieszo. Pościg za kierowcą kontynuował strażnik miejski i policjant. Po przebiegnięciu kilkuset metrów i pokonaniu kilku ogrodzeń strażnik miejski ujął uciekającego mężczyznę. Jak się okazało kierujący peugeotem nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów. W trakcie ucieczki peugeotem mężczyzna rozbił opla innego kierowcy. Jego kierowca zgłosił zdarzenie policji. Mężczyzna i 3 pasażerów pojazdu zostało przekazanych policji.