Pewien 18 latek wybrał się na bulwary w nieodpowiednim towarzystwie. Został ujęty, gdy na widok strażników miejskich, wyrzucił metalowe pudełko. Weekendową noc spędził w policyjnej celi.
Historia mogłaby sugerować, że chodzi o ckliwy romans, ale jest bardziej prozaiczna. Strażnicy miejscy z V Oddziału Terenowego pełnili 24 lipca nocną służbę na bulwarach nad Wisłą. Podczas jednego z patroli około godz. 23.15 zauważyli agresywnego mężczyznę, który szarpał się z kimś w okolicach budynku przy ulicy Wioślarskiej. Na widok funkcjonariuszy mężczyzna zaczął uciekać. Biegnąc odrzucił metalowe pudełeczko. Funkcjonariusze ujęli mężczyznę i zabezpieczyli pudełko. Wewnątrz znajdowała się fifka z zielono-brunatnym suszem roślinnym. Po wezwaniu patrolu policji mężczyzna został przewieziony do komendy rejonowej policji. Tam technicy przebadali susz. Test wykazał, że jest to marihuana. Dalsze czynności prowadziła policja.