W niedzielny poranek nasza pracownica czekała wraz z grupą osób na przystanku przy placu Zamkowym. Nagle jedna z nich osunęła się na ziemię. Już pierwszy rzut oka wystarczył by stwierdzić, że jest to ostry atak epilepsji.
Nasza pracownica natychmiast udzieliła jej pomocy. Zgodnie z procedurami ułożyła ją w bezpiecznej pozycji i zabezpieczyła głowę używając miękkiego plecaka. Wezwała też pogotowie ratunkowe. Przybyły na miejsce zespół ratunkowy podjął decyzję o przewiezieniu chorej do szpitala. Warto tu zaznaczyć, że nie tylko funkcjonariusze mundurowi straży miejskiej przechodzą szkolenia w udzielaniu pierwszej pomocy, dotyczy to także pracowników cywilnych. Jak sama mówi w rozmowie z referatem prasowym : - To był zwykły ludzki odruch, każdy zachował by się tak samo na moim miejscu. A szkolenie daje większą pewność w udzielaniu pomocy.
Co należy zrobić, gdy jesteś świadkiem napadu padaczkowego:
- ułożyć chorego na boku by uchronić go przed zakrztuszeniem się. Jeśli nie jest możliwe ułożenie chorego w tej pozycji, pozostawić na plecach;
- ochronić głowę poszkodowanego przed urazami;
- ułatwić oddychanie, np.: rozpiąć pasek czy kołnierz koszuli;
- zachować spokój i wezwać pogotowie ratunkowe.