Dramatyczny wypadek miał miejsce 7 października na placu Trzech Krzyży. Około 50 letni mężczyzna został bardzo poważnie ranny w głowę. Pomocy rannemu udzielili strażnicy miejscy.

Patrolując Śródmieście strażnicy miejscy z I Oddziału Terenowego zauważyli około godziny 18 mężczyznę leżącego na chodniku u zbiegu Książęcej i Nowego Światu. Natychmiast podjęto interwencję. Mężczyzna miał dużych rozmiarów ranę na głowie. Inny człowiek próbował tamować krew szalikiem. Strażnicy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, wezwali karetkę, patrol policji i przystąpili do udzielania pomocy mężczyźnie. Poszkodowany był przytomny, ale nie reagował na bodźce. Rana na głowie miała długość kilkunastu centymetrów. Z relacji świadków wynikało, że jadący volkswagenem golfem uderzył w znak drogowy, który upadając zranił w głowę stojącego obok mężczyznę. Ranny mężczyzna został przewieziony do szpitala. Jego stan był ciężki. Przyczyny wypadku wyjaśnia policja.