Alkohol wprowadził w stan relaksu mężczyznę kierującego samochodem osobowym. Kierowca postanowił odpocząć. Wybór miejsca na postój okazał się pechowy.
14 grudnia w Śródmieściu patrol straży miejskiej zainteresował się pojazdem stojącym w strefie objętej zakazem parkowania. Gdy funkcjonariusze podeszli do pojazdu w jego wnętrzu zastali śpiącego mężczyznę. Ku zdziwieniu patrolu mężczyzna gwałtownie ruszył, po czym uderzył w krawężnik i zaczął uciekać. Strażnicy podjęli pościg i ujęli kierującego. Na miejsce wezwano policję. Badanie alkomatem wykazało, że w wydychanym powietrzu miał ponad dwa promile alkoholu. Sprawę prowadzi policja.