Gdy 1 listopada przy Dworcu Centralnym funkcjonariusze I Oddziału Terenowego podjęli interwencję wobec nietrzeźwego mężczyzny, ten agresywnie zareagował na próbę udzielenia mu pomocy.
Nie chciał podać swoich danych, odmówił okazania dokumentów i chciał odejść z miejsca interwencji. Wzbudziło to u strażników podejrzenie, że osoba może mieć coś do ukrycia. W tej sytuacji strażnicy poprosili o pomoc policjantów z Komisariatu Kolejowego Policji. Szybko okazało się, że mężczyzna jednak ma coś na sumieniu i jest poszukiwany do osadzenia w zakładzie karnym. Spod opieki strażników ujęty przeszedł pod opiekę policjantów. Teraz już nie uniknie kary.
