Bez środków do życia i dachu nad głową, brudna i zaniedbana przebywała na Krakowskim Przedmieściu, jej zachowanie zwróciło uwagę patrolu.
W piątek 19 października po południu patrol straży miejskiej dostrzegł kobietę, której zachowanie i wygląd wskazywały na to, że potrzebuje pomocy. Mimo że kobieta twierdziła, iż jej nie potrzebuje, strażnicy podjęli interwencję. Szybko ustalono, że, jest poszukiwana przez sąd w Białej Podlaskiej. Stan zdrowia kobiety leżał u podstaw decyzji sądu. Ostatnie tygodnie spędziła żebrząc na ulicy, sypiając na ławkach w parku i klatkach schodowych- odmawiała pomocy wszelkim instytucjom. Na miejsce została wezwana karetka pogotowia, która przewiozła kobietę do szpitala.