Wypity alkohol sprawia, że ludzie zapominają o bożym świecie. Jednak świat o nich nie zapomina. Co więcej: chciałby ich lepiej poznać. I tutaj zaczyna się problem. Przekonał się o tym pewien mężczyzna, który położył się na trawie nieopodal tunelu trasy W-Z.
Mężczyznę studiującego z uwagą strukturę trawnika zauważyli wczesnym popołudniem 26 kwietnia przejeżdżający policjanci. Funkcjonariusze dość szybko zdali sobie sprawę, że przyczyną zachowania mężczyzny nie są naukowe obserwacje, lecz nadmierna ilość spożytego alkoholu, więc zdecydowali o przewiezieniu mężczyzny do SOdON. W tym celu wezwali patrol straży miejskiej. Strażnicy przewieźli mężczyznę do placówki przy ulicy Kolskiej. Ponieważ jednak pasażer nie miał przy sobie żadnych dokumentów i nie potrafił podać swoich danych, po wytrzeźwieniu będzie musiał odwiedzić komisariat, gdzie potwierdzona zostanie jego tożsamość.