Poniedziałkowa ulewa spowodowała wiele szkód, które zaczęły ujawniać się nawet następnego dnia po pogodowej niespodziance. Tak było we wtorkowy poranek.
Tuż po wyjeździe w rejon służbowy strażnicy z VII Oddziału Terenowego patrolujący teren Grochowa otrzymali informację o uszkodzonej nawierzchni na skrzyżowaniu ulic Łukowskiej i Kawczej. Wyrwa powstała na skutek nawałnicy, która przeszła nad Warszawą w poniedziałkowy wieczór. Zachodziła obawa, że zapadlina będzie się powiększać i spowoduje jeszcze większe szkody. Funkcjonariusze natychmiast ogrodzili niebezpieczną „niespodziankę” drogową taśmą ostrzegawczą i wezwali na miejsce odpowiednie służby. Po kilkudziesięciu minutach uszkodzenie zostało naprawione.