Miał dwa aktywne zakazy prowadzenia pojazdów, w tym jeden obowiązujący dożywotnio. A jednak wsiadł za kółko. Wpadł przez... komórkę.
Funkcjonariusze z patrolu mieszanego strażniczo - policyjnego zatrzymali kierowcę, który jechał ulicą Wydawniczą prowadząc rozmowę, przez komórkę, bez zestawu głośnomówiącego. Ale to nie było jego jedyne przewinienie. Dalsze czynności wykazały, że nie ma przy sobie żadnych dokumentów, a prawo jazdy zostało mu zatrzymane przez sąd, ponieważ kierował pod wpływem alkoholu. Na swoim koncie miał dwa aktywne zakazy, prowadzenia samochodu, w tym jeden - obowiązujący dożywotnio. "Kierowca" trafił na komisariat. Dalsze czynności poprowadzi policja.