66-letni mężczyzna został na Grochowie napadnięty i uderzony w głowę butelką. Rannego opatrzyli strażnicy miejscy. Wezwana przez funkcjonariuszy karetka zabrała mężczyznę do szpitala.
Strażników miejskich jadących w środę 26 października ok. godz. 11.15 ul. Fundamentową zatrzymał mocno zakrwawiony mężczyzna. Ranny powiedział, że na parkingu przy ul. Majdańskiej został napadnięty i uderzony w głowę butelką, a sprawca oddalił się w nieznanym kierunku. Funkcjonariusze założyli opatrunek na obficie krwawiącą ranę, okryli mężczyznę kocem termicznym i wezwali pogotowie ratunkowe. Karetka zabrała mężczyznę do szpitala. Strażnicy miejscy powiadomili o zdarzeniu policję.
Referat Prasowy