Młody chłopak wyglądał na zagubionego w nieznanej sobie przestrzeni Pragi Północ, gdy wieczorem 12 października na ul. Markowskiej zauważyli go strażnicy miejscy z VI Oddziału Terenowego. Był uciekinierem z młodzieżowego ośrodka wychowawczego.
Choć minęła już godzina 19, młodzieniec wyraźnie nie wiedział co ze sobą począć. Było już ciemno, a on nieco wystraszony błąkał się pomiędzy blokami. Gdy podeszli do niego strażnicy miejscy wyraźnie odetchnął z ulgą i podał swoje dane. 17-latek przyznał się strażnikom, że poprzedniego dnia uciekł z młodzieżowego ośrodka wychowawczego. Funkcjonariusze wezwali patrol policji, któremu przekazano nieletniego uciekiniera. Dzięki temu nastolatek nie musiał się już martwić o nocleg i pożywienie.