22 maja patrolujący Pragę Północ strażnicy otrzymali wezwanie do kobiety leżącej na strychu jednego z budynków przy Stalowej.
Według zgłaszającego kobieta leżała bez ruchu i sama nie mogła zejść z poddasza. Po przybyciu na miejsce patrol szybko odnalazł leżącą – kobieta byłą przytomna, choć, jak sama powiedziała, leżała na strychu od trzech dni, bez picia i jedzenia. Weszła na strych bez wyraźnego powodu, a wrócić do mieszkania nie była w stanie ze względu na silny ból nogi. Na miejsce wezwano pogotowie, a podczas oczekiwania na przyjazd ratowników 63-latka powiedziała strażnikom, że od blisko 30 lat nie wychodziła z mieszkania, córki odwiedzają ją niezwykle rzadko a w swoim lokalu nie ma wody ani prądu. Osłabioną kobietę napoili strażnicy, a później pomogli też w jej transporcie ze strychu do karetki.
Mieszkanka Stalowej trafiła do szpitala w stanie skrajnego wycieńczenia.