Nietypowego klienta zastali przed swoim salonem pracownicy jednego ze sklepów z oświetleniem, którzy w czwartek rano przyszli do pracy. Na schodach oczekiwał na nich... młody bóbr. Po krótkim pobycie w sklepie zwierzę zostało przewiezione przez strażników z Ekopatrolu do środowiska naturalnego.
Ok. godz. 8.30 do straży miejskiej zadzwonił pracownik jednego ze sklepów mieszczących się na Pradze Północ i poinformował, że do salonu zawędrował bóbr.
- To było młode zwierzę, któremu najprawdopodobniej pomyliły się kierunki i przywędrowało do salonu z pobliskich terenów położonych nad Wisłą. Po otworzeniu klatki do przewozu zwierząt, bóbr wszedł do środka bez oporów – relacjonuje podejmujący interwencję funkcjonariusz Jacek Kosela z Ekopatrolu. Niespodziewany klient salonu oświetleniowego został przewieziony na teren zielony przy Wiśle, gdzie po opuszczeniu klatki natychmiast zanurkował w wodzie.
Referat Prasowy