Kierowca citroena nie stosował się do sygnalizacji świetlnej. Być może myślał, że nikt tego nie zauważy, bo nocą było pusto na drodze. Zauważyli strażnicy miejscy. Kierowca zapytany czy pił alkohol przyznał szczerze, że pił.

Podczas patrolowania Pragi Północ w nocy 19 kwietnia strażnicy miejscy z VI Oddziału Terenowego ok. godz. 3.50 zauważyli citroena, który skrzyżowanie Radzymińskiej i Szwedzkiej przejechał mając czerwone światło. Funkcjonariusze ruszyli za nim. Na kolejnym skrzyżowaniu kierowca citroena zachował się podobnie. Mimo czerwonego światła pojechał dalej. Zatrzymał się dopiero na skrzyżowaniu Radzymińskiej z ulicą Rozwadowskiego. Funkcjonariusze zapytali czy spożywał alkohol – mężczyzna przyznał, że pił. Strażnicy zablokowali radiowozem citroena, a kierowcy nakazali opuszczenie pojazdu. Wezwano patrol policji, który zabrał kierowcę na badanie do komendy rejonowej. W tym czasie strażnicy zabezpieczali jego samochód. Po powrocie policjantów, uzyskali informację, że kierowca miał w wydychanym powietrzu ponad 1,3 promila (0.61 mg/l) alkoholu. Dalsze czynności przejęła policja.