Pewien mężczyzna wieczorem 21 lutego bez powodu zaatakował na Żeraniu…stojącą spokojnie i w milczeniu wiatę przystankową. Eskalacji jego agresji zapobiegli strażnicy miejscy.
Minęła godzina 21, gdy funkcjonariusze z VI Oddziału Terenowego zatrzymali się przed jedną z posesji przy ulicy Jagiellońskiej. Chwilę później zauważyli mężczyznę, który podszedł do znajdującej się po drugiej stronie ulicy wiaty przystankowej i z całej siły kopnął w jedną z szyb. Uderzenie było tak silne, że z wiaty posypały się na ziemię elementy konstrukcyjne. Strażnicy natychmiast podjęli interwencję. 33-latek został ujęty, czuć było od niego alkohol. Mężczyzna nie umiał powiedzieć, co było przyczyną agresji. Na miejsce wezwano patrol Policji i pogotowie przystankowe, które zajęło się naprawą wiaty i wyceną szkody. Badanie alkomatem wykazało, że sprawca dewastacji miał w wydychanym powietrzu ponad 2 promile (0,97 mg/l) alkoholu. Mężczyzna został przewieziony do SOdON. Po wytrzeźwieniu zajmie się nim policja.