W miniony weekend funkcjonariusze interweniowali w związku z posiadaniem przez młodych ludzi substancji zabronionych. Ujęte osoby w wieku od 18 do 20 lat posiadały przy sobie marihuanę i tzw. dopalacze.
Piątek, 30 września, godz. 19:30. Funkcjonariusze z patrolu mieszanego (strażnik miejski i policjant) podczas kontroli otoczenia pustostanów przy ul. Ondraszka zauważyli dwie nerwowo zachowujące się osoby. Przy jednej z nich ujawnili metalowe pudełeczko z suszem roślinnym koloru brązowo-brunatnego. Osiemnastolatek, przy którym znaleziono pudełeczko oznajmił, że jest to marihuana. Potwierdziło to badanie wykonane w komisariacie. Sprawę przejęła policja.
W nocy z piątku na sobotę, ok. godz. 1:00, funkcjonariusze z patrolu mieszanego podczas patrolowania Al. Jerozolimskich zauważyli dziwnie zachowujących się czterech młodych mężczyzn, którzy przebywali w zaparkowanym pojeździe marki bmw. Pod siedzeniem kierowcy funkcjonariusze ujawnili susz roślinny koloru zielono-brunatnego. Jeden z osiemnastolatków oświadczył, że susz należy do niego. Była to marihuana. Dalsze czynności poprowadzi policja.
W sobotę 1 października strażnicy miejscy, którzy patrolowali ok. godz. 8:00 ul. Markowską, zauważyli leżącego na terenie skwerku młodego mężczyznę. Dobudzony 20-latek z trudem odpowiadał na pytania strażników, miał również problemy z poruszaniem się. Nie czuć było od niego alkoholu. Poproszony o okazanie zawartości kieszeni, chłopak wyjął z nich dwie przezroczyste torebki z zawartością zielonego suszu i jedno srebrne opakowanie z tzw. dopalaczem. Funkcjonariusze ułożyli młodego mężczyznę w pozycji bocznej bezpiecznej i wezwali na miejsce załogę pogotowia ratunkowego oraz policję.
Referat Prasowy