Kilka minut po ósmej rano 2 grudnia patrol Straży Miejskiej został wezwany do jednej ze szkół na Ochocie- dyrekcja placówki przy Szczęśliwickiej otrzymała informację, że w budynku podłożono bombę.
Takie zgłoszenia zawsze są traktowane niezwykle poważnie- strażnicy pojawili się na miejscu jako jedna z pierwszych służb i zabezpieczała budynek przed dostępem osób trzecich. Dopiero po decyzji policyjnych pirotechników patrol zszedł z posterunku.
Alarm bombowy okazał się fałszywy. Jego autor musi się liczyć z konsekwencjami.