Mieszkańcy Mokotowa, którzy w niedzielny poranek wyszli z domu przy ul. Marzanny zastali przed swoim blokiem śpiącego wędrowca. „Śpiochem” zaopiekowali się strażnicy miejscy z II Oddziału Terenowego.
Zgłoszenie o mężczyźnie, który na weekendowy wypoczynek 7 czerwca wybrał tak nietypowe miejsce wpłynęło około godziny 10.15. Strażnicy udali się na miejsce. Zmęczony spożyciem mężczyzna siedział przed wejściem do klatki schodowej. Roztaczający się wokół niego zapach alkoholu nie pozostawiał wątpliwości, co było przyczyną jego zmęczenia. Strażnicy przystąpili do legitymowania jednak mężczyzna nie miał przy sobie dokumentów. Z danych jakie podał wynikało, że 55-latek mieszka na Ukrainie. Mężczyznę przewieziono do komendy rejonowej policji, gdzie wezwano telefonicznie jego 29-letniego syna. Gdy potwierdzono jego dane policjanci ustalili, że przebywa on w Polsce nielegalnie. Dalsze czynności przejęła policja.