Elektrośmieci z komunalnymi, nieczystości płynne wylewane na działkę, meble spalane w piecu – to tylko niektóre z poważnych uchybień właściciela mokotowskiej posesji, które zostały ujawnione przez strażników z Oddziału Ochrony Środowiska.
We wtorek 26 maja strażnicy z Referatu ds. Kontroli Środowiska, którzy na terenie Mokotowa wykonywali czynności kontrolne przy pomocy drona, na jednej z posesji wykryli szereg poważnych nieprawidłowości. Ujawnili całą „wyliczankę” uchybień: odpady komunalne były mieszane z odpadami pochodzącymi z działalności warsztatowej, dodatkowo właściciel wyrzucał elektrośmieci do pojemników na odpady komunale, a odpady budowlane i zużyte meble spalał w domowym piecu. Ale to jeszcze nie koniec. Nieczystości płynne przy pomocy pompy wylewane były… po prostu na działkę otaczającą zabudowania.
Wobec właściciela zastosowano sankcje przewidziane prawem i zobligowano do tego, by w jak najkrótszym czasie usunął wszystkie nieprawidłowości i zaczął stosować się do przepisów mających na celu ochronę środowiska. Funkcjonariusze poinformowali również, że wrócą w terminie nieznanym właścicielowi, aby sprawdzić, czy wszystko już jest, jak trzeba. W czasie ponownej kontroli strażnicy z Oddziału Ochrony Środowiska sprawdzą, czy właściciel zastosował się do obowiązujących przepisów. Posesję objęto szczególnym nadzorem.