Niektórzy ludzie po spożyciu nadmiernej ilości alkoholu tracą instynkt samozachowawczy i stają się agresywni. Swoją złość czasami wyładowują na przypadkowych obiektach. Tak było 29 stycznia, kiedy pewien mężczyzna zaatakował… policyjny radiowóz na Bielanach.
Dochodziła godzina 20, gdy strażnicy miejscy z V Oddziału Terenowego wyjeżdżali z siedziby przy ulicy Szegedyńskiej. Zaledwie kilkadziesiąt metrów dalej zobaczyli mężczyznę, który szarpał się z policjantami i próbował im uciec. Strażnicy udzielili wsparcia. Kilka minut później agresywny i nietrzeźwy mężczyzna został ujęty. Po wytrzeźwieniu odpowie za zdewastowanie policyjnego radiowozu, w którym urwał lusterka. Funkcjonariusze nie będą mieli problemu z udowodnieniem winy, bo… sprawca nagrał swój „czyn” smartfonem.