Tuż przed północą młody agresywny mężczyzna zdewastował stację benzynową przy ul. Conrada i pobił pracowników. Sprawcę ujęli strażnicy miejscy. 32 letni mężczyzna został przekazany policji.
Do strażników miejskich, którzy 25 stycznia około godz. 23.20 jechali do zgłoszenia przy ul. Osmańczyka, podbiegła grupa mężczyzn. Wskazując na oddalającego się mężczyznę poinformowali, że ścigają człowieka, który zdewastował stację paliw i pobił ochroniarzy. Funkcjonariusze natychmiast podjęli interwencję. Na widok radiowozu mężczyzna zaczął uciekać, ale po pościgu został ujęty. Świadkowie potwierdzili, że jest to sprawca. Wezwano patrol policji. Jak powiedzieli świadkowie mężczyzna najpierw zdewastował wyposażenie stacji paliw, a gdy ochroniarze próbowali reagować, pobił ich, a jednemu zniszczył okulary. Jeden z pracowników stacji został zabrany do szpitala przez karetkę. Ujęty sprawca pobicia i dewastacji został przewieziony do komendy rejonowej policji.