Na klatce schodowej jednego z wieżowców na Bielanach leżał nietrzeźwy mężczyzna. Lokatorzy wezwali strażników miejskich. Mężczyzna nie tylko był pijany. Miał też przy sobie narkotyki.
Strażnicy miejscy z V Oddziału Terenowego, którzy 15 grudnia patrolowali Bielany około godz. 18.40 otrzymali zgłoszenie, że na klatce schodowej wieżowca przy ul. Wrzeciono leży pijany mężczyzna. Funkcjonariusze odnaleźli go na ósmym piętrze. Powiedział, że mieszka u rodziny w tym właśnie bloku, ale ponieważ doszło pomiędzy nimi do kłótni nie został wpuszczony do mieszkania. Strażnicy próbowali dodzwonić się do wskazanego lokalu, ale nikt nie odbierał domofonu. Mężczyzna został wyprowadzony z budynku i przebadany alkomatem – wynik 2,5 promila (1,19 mg/l) alkoholu w wydychanym powietrzu. Po badaniu próbował uciec funkcjonariuszom, ale został ujęty i doprowadzony do radiowozu. Przyczyną jego ucieczki były prawdopodobnie narkotyki, które miał przy sobie: dwa pakiety zielono-brunatnego suszu roślinnego oraz leki przeciwbólowe, które wydawane są na receptę. Strażnicy wezwali na miejsce patrol policji, któremu przekazano mężczyznę i zabezpieczone przedmioty. Dalsze czynności będzie prowadziła policja.