Pewien nastolatek z Bielan mimo młodego wieku narozrabiał już tyle, że sąd zdecydował o umieszczeniu chłopca w placówce wychowawczej. Nieletni nie zwykł słuchać starszych więc i tym razem nie posłuchał i nie stawił się w placówce. Sąd wydał nakaz doprowadzenia.
Decyzję o przymusowym doprowadzeniu otrzymał 17 maja wspólny patrol szkolny straży miejskiej i policji. Funkcjonariusze udali się na Stare Bielany, gdzie przy jednej z ulic ujęli nieletniego. Chłopiec został przewieziony do komendy rejonowej, a stąd do Policyjnej Izby Dziecka, gdzie będzie oczekiwał na przewiezienie do młodzieżowego ośrodka wychowawczego.