Na Bielanach wichura połamała gałęzie, które spadając uszkodziły samochód. Zabezpieczeniem zagrożonego miejsca zajęli się strażnicy miejscy.
Strażnicy miejscy z V Oddziału Terenowego pełniący 5 marca służbę na Bielanach około godz. 11.30 otrzymali zgłoszenie o spadających gałęziach na ul. Pasymskiej. Funkcjonariusze podjęli interwencję. We wskazanym w zgłoszeniu miejscu strażnicy zastali samochód marki honda, na którym leżały połamane gałęzie. Pojazd miał wgnieciony dach i rozbitą tylną szybę. Na okolicznych drzewach strażnicy zobaczyli kilka połamanych gałęzi, które w każdej chwili mogły spaść na jezdnię i chodnik. Niebezpieczny rejon funkcjonariusze zabezpieczyli wygradzając taśmą ostrzegawczą. Wezwano straż pożarną i pracownika Lasów Miejskich. Zagrażające przechodniom i samochodom gałęzie zostały usunięte.