Kłamać nie warto. Jednak, gdy w grę wchodzi nastoletnia miłość trudno powoływać się na rozsądek i myślenie o konsekwencjach.
31 stycznia około 12:25 patrol mieszany straży miejskiej i policji zainteresował się dwójką nastolatków palących papierosy na Bielanach. Mimo, że wygląd jednoznacznie wskazywał, że są to nastoletnie dzieci z wielką powagą i dumą paliły papierosy, udając dorosłych. Chłopak w czasie legitymowania podał dane personalne swojego starszego brata, licząc na to, że funkcjonariusze zadowolą się czymkolwiek i pojadą dalej. Dziewczyna oświadczyła, że zna dobrze towarzyszącego jej nieletniego, bo jest jej chłopakiem. Radość z kłamstwa trwała jednak krótko, funkcjonariusze w bazie danych ustalili, że osoba o podanych danych istnieje, jednak jest to starszy brat piętnastolatka. Dziewczyna została przekazana rodzicom, chłopak trafił do środka wsparcia rodziny w którym przebywa. Sprawą zajmie się sąd dla nieletnich.