Nie, to nie żart. Dzisiaj tuż przed południem straż miejska otrzymała zgłoszenie, że po ul. Wólczyńskiej biegała koza. Na miejsce zostali wysłani strażnicy z Eko Patrolu. Zwierzę jest już bezpieczne.
W piątek ok. południa do straży miejskiej wpłynęło zgłoszenie dotyczące kozy, która biegła ulicą Wólczyńską. Gdy funkcjonariusze z Eko Patrolu przybyli na miejsce, świadkowie poinformowali, że zwierzę przedostało się na teren jednego z osiedli.
- Koza była bardzo łagodna, dlatego dała się bez problemu złapać pracownikom ochrony osiedla. Była w dobrym stanie, ale widocznie zwiedzanie Warszawy dało jej się we znaki, bo poczęstowana przez ochroniarzy jabłkami, zjadła je ze smakiem. Niestety nie była w żaden sposób oznakowana, więc nie mogliśmy przekazać jej bezpośrednio właścicielowi – relacjonuje mł. spec. Ewa Pałaszewska-Łoś z Eko Patrolu Straży Miejskiej m.st. Warszawy. Koza "wędrowniczka" została przewieziona do kliniki dla zwierząt przy ul. Nowoursynowskiej.
Straż Miejska m.st. Warszawy przypomina, że zwierzęta gospodarskie, w tym kozy, mogą być utrzymywane na terenach wyłączonych z produkcji rolniczej wyłącznie w obiektach zamkniętych, tak aby nie mogły przedostawać się na drogi, tereny publiczne i przeznaczone do wspólnego użytku.
Referat Prasowy