Duża dawka wypitego alkoholu sprawiła, że młody człowiek stracił przytomność – na szczęście w pobliżu byli strażnicy miejscy.
W czwartek 27 czerwca patrol straży miejskiej prowadził kontrolę ulicy Milenijnej. W pewnej chwili funkcjonariusze zauważyli grupę młodych ludzi, którzy na widok patrolu rozbiegli się w różnych kierunkach. W tym momencie za zaparkowanym pojazdem strażnicy zauważyli leżącego człowieka. Funkcjonariusze niezwłocznie podjęli interwencję. Niestety, mimo pierwszych prób dobudzenia, ten nie reagował. Trzeba było wezwać karetkę pogotowia. Do przyjazdu zespołu ratunkowego strażnicy monitorowali funkcje życiowe młodego człowieka. Kiedy wreszcie odzyskał świadomość, wybełkotał, że urodził się w 2002 roku. Po chwili znów stracił przytomność. Ratownicy po przeprowadzeniu badań podjęli decyzję o przewiezieniu nieletniego do szpitala dziecięcego przy ul. Niekłańskiej.