Patrolujący wieczorem 18 czerwca Białołękę strażnicy otrzymali informację o śpiącym na przystanku przy ratuszu mężczyźnie. Chwilę wcześniej operator monitoringu zauważył, że kręci się przy nim dwóch osobników.
Patrol kilka minut po zgłoszeniu z centrali był na miejscu. Po dobudzeniu okazało się, że z kieszeni śpiącego zniknęła komórka i portfel z gotówką, kartami płatniczymi i dowodem osobistym. Za zgodą mężczyzny służbowym radiowozem wspólnie ruszono na poszukiwania dwóch podejrzanych mężczyzn, którzy – według operatora monitoringu – najprawdopodobniej okradli śpiącego i oddalili się następnie w kierunku Sąsiedzkiej.
Po kilku minutach na rogu Sąsiedzkiej i Żywicznej strażnicy zauważyli dwóch mężczyzn, którzy odpowiadali rysopisowi, a na dodatek, gdy zauważyli radiowóz, próbowali nerwowej ucieczki. Nieudanej – mężczyzn ujęto, a podczas interwencji jeden z nich próbował wyrzucić w trawę ciemny przedmiot: jak się okazało, był to portfel poszkodowanego. Ponadto przy mężczyznach znaleziono biały telefon komórkowy, który poszkodowany jednoznacznie rozpoznał jako swoją własność.
Na miejsce wezwano policję, która zabrała dwóch obywateli Ukrainy wraz z ich ofiarą na białołęcki komisariat.