A chcieli tylko pomóc… Wczoraj, 20 września, strażnicy z IV Oddziału Terenowego otrzymali zgłoszenie o młodej osobie leżącej przy ulicy Obozowej. Na miejscu zastali kobietę śpiącą na chodniku, która, jak się okazało, była pod wpływem alkoholu.
W trakcie sprawdzania tożsamości przyznała, że jest na przepustce z zakładu poprawczego. Podczas interwencji zachowywała się wulgarnie i agresywnie. Obrażała strażników używając wulgarnych słów oraz gestów. Nie zastosowała się do polecenia zachowania zgodnego z prawem, w pewnym momencie opluła i popchnęła jednego z interweniujących strażników. Funkcjonariusze zastosowali wobec niej środek przymusu bezpośredniego w postaci kajdanek. Sprawę przekazano przybyłemu na miejsce patrolowi policji.