Kłęby gęstego czarnego dymu zauważyli wczesnym popołudniem 9 kwietnia mieszkańcy Targówka. Ponieważ na jednej z pobliskich posesji mieszkali bezdomni, powiadomiono o tym strażników miejskich.

Około godziny 13.30 jeden z patroli ustalił, że kłęby dymu unoszą się nad posesją przy ulicy Spytka z Melsztyna. Sytuacja była bardzo groźna. Płonął cały budynek. Funkcjonariusze natychmiast powiadomili straż pożarną. Z zajmowanego przez bezdomnych pomieszczenia nikt nie odpowiadał. Gęsty dym, odpadające, płonące elementy i pękające od żaru szyby zmusiły funkcjonariuszy do wycofania się na bezpieczną odległość. Kiedy na miejsce przyjechała druga załoga i straż pożarna, pożar został opanowany. Po jego ugaszeniu spalony budynek ponownie skontrolowano. Na szczęście w pożarze nikt nie ucierpiał.