Strażnicy miejscy z I Oddziału Terenowego, którzy przed południem 21 listopada pełnili służbę w środkach komunikacji miejskiej, zauważyli starszego mężczyznę z zakrwawioną twarzą. Ranny leżał przy „błękitnym wieżowcu” na przystanku tramwajowym przy al. Solidarności.
Około 70-letni mężczyzna miał zakrwawioną maseczkę, ale był przytomny. Krew ciekła z rozbitego łuku brwiowego. Rana była dość głęboka, poszkodowany tracił sporo krwi. Funkcjonariusze natychmiast podjęli interwencję i wezwali pogotowie ratunkowe, zajęli się opatrywaniem rannego. Wykorzystali środki ze służbowej apteczki i założyli na jego czole jałowy opatrunek. Ranny otrzymał od strażników nową maseczkę. Gdy chciał ją założyć, okazało się, że senior ma złamany palec wskazujący. Już po chwili na miejscu interwencji pojawiła się karetka pogotowia. Poszkodowany został przewieziony do szpitala.